Stało się, udało się skończyć kota według wzoru Nekoyama. Wyszedł aż zaskakująco uroczy i chyba wygląda radośniej niż wiele innych kotów amineko.
Spróbowałam swoich sił w tym projekcie, ale chyba wolę jednak robić bardziej oryginalne i niepowtarzalne robótki, mniej odtwórcze. Drugiego takiego spod mojego szydełka więc raczej nie będzie :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz